Zdrowie i poradyPotężna fala zakażeń w Polsce, ale szczepionek brak. Najostrzejszy objaw to "pianie"

Potężna fala zakażeń w Polsce, ale szczepionek brak. Najostrzejszy objaw to "pianie"

W pierwszych tygodniach nowego roku Polska zmaga się z gwałtownym wzrostem przypadków krztuśca. Jak donosi Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, w pierwszej połowie stycznia zanotowano już 1,2 tys. infekcji, co wskazuje na wyraźną falę zachorowań. Sytuację komplikuje również brak dostępności szczepionek, co stawia pod znakiem zapytania możliwości ochrony najbardziej narażonych grup społecznych - informuje Medonet.

szpital
szpital
Źródło zdjęć: © ipolska24.pl

Fala krztuśca nie odpuszcza – co musimy wiedzieć?

Dr Paweł Grzesiowski, główny inspektor sanitarny, alarmuje o wysokiej aktywności zakażeń w pierwszych tygodniach roku. Z danych NIZP wynika, że liczba przypadków krztuśca wzrosła dramatycznie w porównaniu z poprzednim rokiem. Co więcej, wirus RSV również daje o sobie znać, z ponad 3,6 tys. zakażeń, z czego znaczna część dotyka dzieci poniżej drugiego roku życia.

Symptomy i przebieg krztuśca – czujność jest kluczowa

Specjaliści podkreślają, że krztusiec charakteryzuje się męczącym, suchym kaszlem, który nasila się w nocy. Objawy mogą być mylące, jednak ich zignorowanie może prowadzić do poważnych komplikacji, zwłaszcza u najmłodszych i osób starszych. Dr n. med. Lidia Stopyra z krakowskiego szpitala specjalistycznego przestrzega w rozmowie z serwisem Medonet, że nieleczony krztusiec może skutkować trwałym uszkodzeniem mózgu lub nawet śmiercią.

Szczepionki – deficyt, który budzi niepokój

Z powodu braków szczepionek, profesjonaliści z branży farmaceutycznej i medycznej wyrażają zaniepokojenie. Farmaceutka, z którą rozmawiał Medonet, wprost mówi, że "kto zrobił zapas, ten ma". Dane z portalu gdziepolek.pl potwierdzają, że dostępność szczepionek przeciw krztuścowi jest ograniczona, co może wpłynąć na zdolność systemu zdrowia do reagowania na rosnącą liczbę infekcji.

Eksperci zwracają uwagę, że szczególnie narażone na ciężki przebieg choroby i powikłania są małe dzieci oraz osoby starsze. Prof. dr hab. n. med. Ernest Kuchar podkreśla, że silny kaszel towarzyszący krztuścowi może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, włącznie z udarem mózgu.

Co dalej? – konieczna jest wspólna odpowiedź na kryzys

W obliczu rosnącej liczby zachorowań i niedoboru szczepionek, istotne staje się pytanie o strategię działania władz zdrowotnych oraz świadomość społeczeństwa. Odpowiednia profilaktyka i dostęp do środków ochrony zdrowia są kluczowe w walce z krztuścem i wirusem RSV, które nie odpuszczają w sezonie jesienno-zimowym. Czy system zdrowia poradzi sobie z tą wyzwaniem? Czas pokaże.

***

Polacy jedzą tego za mało. Wystarczy 30 g dziennie, żeby schudnąć i zbić cholesterol

W obliczu rosnącej świadomości na temat zdrowego odżywiania, błonnik pokarmowy zdobywa na znaczeniu jako kluczowy składnik diety wspierającej odchudzanie i ogólne dobre samopoczucie - przypomina serwis Medonet. Mimo to, jak wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Polacy spożywają go wciąż za mało. WHO rekomenduje dzienną dawkę błonnika na poziomie 25-40 gramów, podczas gdy przeciętne spożycie u kobiet wynosi 17,5 g, a u mężczyzn 20,9 g. Odpowiednia ilość błonnika w diecie nie tylko wspomaga proces odchudzania, ale również wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu i poprawę funkcji jelit.

Jak błonnik wpływa na nasze zdrowie?

Błonnik pokarmowy, będący pozostałościami komórek roślinnych, które nie ulegają strawieniu, składa się z celulozy, ligniny, hemiceluloz, gum, pektyn i śluzu. Jego rozpuszczalne i nierozpuszczalne formy odgrywają znaczącą rolę w utrzymaniu zdrowia. Jak przypomina serwis Medonet, badanie opublikowane w "American Journal of Clinical Nutrition" w 2009 roku potwierdza, że zwiększone spożycie błonnika może sprzyjać redukcji wagi, co czyni go nieodzownym elementem diet odchudzających - czytamy w serwisie Medonet.

Błonnik pokarmowy to pozostałości komórek roślinnych niestrawionych w przewodzie pokarmowym. W jego skład wchodzą: celuloza, lignina, hemicelulozy, gumy, pektyny i śluz. Błonnik dzieli się na rozpuszczalny i nierozpuszczalny, przy czym obydwa rodzaje są ważne dla zdrowia.

Jego główne właściwości obejmują:

  • opóźnianie procesu opróżniania żołądka,
  • wspomaganie prawidłowej perystaltyki jelit,
  • utrzymanie optymalnego poziomu cholesterolu i cukru we krwi,
  • ochronę przed powstawaniem kamieni żółciowych,
  • tworzenie odpowiednich warunków do rozwoju fizjologicznej flory bakteryjnej jelit,
  • zmniejszenie ryzyka hemoroidów, żylaków, zapalenia wyrostka robaczkowego czy przepukliny.

Praktyczne wskazówki: Jak zwiększyć spożycie błonnika?

Jak czytamy w serwisie Medonet, prosty przelicznik wskazuje, że na każde 1000 kcal spożywanych w ciągu dnia powinno przypadać 14 g błonnika. Warto zatem zwrócić uwagę na zawartość błonnika w codziennych posiłkach i zwiększyć spożycie płynów do dwóch-trzech litrów dziennie, aby wspomóc jego działanie. Kluczowe jest włączenie do diety większej ilości świeżych warzyw, owoców oraz produktów pełnoziarnistych. Zmiany te nie muszą oznaczać rewolucji w codziennym menu, a mogą przynieść szybkie i pozytywne efekty.

Alternatywa w postaci suplementacji

Choć najlepszym źródłem błonnika są naturalne produkty, istnieje możliwość jego suplementacji, np. poprzez błonnik witalny. Przed rozpoczęciem suplementacji warto jednak skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza w przypadku stałego przyjmowania innych leków - informuje Medonet.

Podsumowując, błonnik pokarmowy jest nie tylko sprzymierzeńcem w walce z nadwagą, ale i ważnym elementem zdrowego stylu życia. Jego odpowiednia ilość w diecie może znacząco wpłynąć na poprawę funkcjonowania organizmu. Czytelników zainteresowanych tematem zachęcamy do dalszej lektury i śledzenia publikacji na temat zdrowego odżywiania.

Błonnik znajdziemy przede wszystkim w świeżych warzywach i owocach oraz produktach pełnoziarnistych. Badania wykazują, że jedynie 7 proc. Polaków spożywa rekomendowaną porcję owoców i warzyw każdego dnia. Koniecznym więc jest wprowadzenie większej ilości błonnika do swojej diety. Zmiany nie muszą być drastyczne, a dodatkowo mogą okazać się smaczne. Co jeść, aby dostarczyć sobie więcej błonnika? Oto kilka propozycji:

  • śniadanie — dzień warto zacząć od szklanki płatków owsianych (4 g błonnika), szklanki malin (8 g) i pomarańczy (3 g),
  • lunch — w południe zjedz dwie kromki pełnoziarnistego pieczywa (3,4 g) i sałatkę z dwóch filiżanek sałaty rzymskiej (2,4 g), pomidora (1,5 g) i połowy filiżanki marchewki (1,6 g),
  • kolacja — wieczorem przygotuj sałatkę ze szklanki brązowego ryżu (3,5 g), połowy szklanki czerwonej fasoli (5,5 g) i szklanki ugotowanego brokułu (3 g),
  • przekąski — wybierz koktajl z mleka, banana i truskawek (6,4 g), 30 g migdałów (3,3 g), porcję orzechów z gruszką (5,1 g), 30 g orzeszków ziemnych (2,3 g). Dużą ilość błonnika zawierają także inne owoce, którymi warto zastąpić słodkie przekąski.

Przeczytaj cały tekst w serwisie Medonet: https://www.medonet.pl/zdrowie/diety,polacy-jedza-tego-za-malo--wystarczy-30-g-dziennie--zeby-schudnac-i-zbic-cholesterol,artykul,69598325.html

Wybrane dla Ciebie