Z podwórka na wielki stadion. Młodzi poznaniacy ze Szkoły Podstawowej nr 38 spełniają piłkarskie marzenia
Radość, emocje i sportowe marzenia – tak wyglądał finał wojewódzki turnieju "Z Orlika na Stadion", który odbył się na poznańskim Grunwaldzie. W kategorii chłopców U-13 triumfowała drużyna ze Szkoły Podstawowej nr 38, prowadzona przez trenera Grzegorza Rosina. Dla młodych zawodników to nie tylko zwycięstwo w turnieju, ale też szansa na przygodę życia – udział w ogólnopolskim finale na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Turniej "Z Orlika na Stadion" to wyjątkowy projekt, który łączy sport, zabawę i wychowanie. Celem jest nie tylko wyłonienie najlepszych młodych piłkarzy, ale przede wszystkim zachęcenie dzieci do aktywności fizycznej i pracy zespołowej. W tegorocznej edycji wzięło udział ponad 12 tysięcy drużyn z całej Polski – dwa razy więcej niż rok wcześniej.
W poznańskim finale chłopcy ze SP 38 pokazali prawdziwego ducha drużyny. Pokonali zespoły z Konina, Dąbrowy i Szczytnik, a ich gra wzbudziła uznanie nie tylko sędziów, ale i kibiców. Najlepszym bramkarzem turnieju został Jakub Wróbel, a jego brat Tomasz otrzymał tytuł MVP dla najbardziej wartościowego zawodnika.
– Dla tych dzieciaków to coś więcej niż zwykły turniej. To ogromna motywacja, nauka współpracy i wiary w siebie – mówi trener Grzegorz Rosin. – Widać, że sport naprawdę potrafi jednoczyć, rozwijać i inspirować do działania.
Wielki finał odbędzie się w Warszawie, dzień po meczu Polska–Holandia w eliminacjach do mistrzostw świata 2026. Na murawie Stadionu Narodowego spotkają się zwycięzcy wszystkich województw. Czeka na nich także niezwykła nagroda – zgrupowanie w Barcelonie, podczas którego 120 najlepszych młodych piłkarzy i piłkarek weźmie udział w profesjonalnych treningach i spotka się z hiszpańskimi trenerami.
Turniej organizowany jest przez Fundację Orły Sportu w ramach programu "Aktywna Szkoła", finansowanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Dzięki niemu dzieci z całej Polski mogą rozwijać swoje pasje, poznawać smak sportowej rywalizacji i uczyć się, że droga do sukcesu zaczyna się często właśnie na osiedlowym boisku.
– Warto wspierać dzieci w takich inicjatywach, bo sport daje im nie tylko radość, ale też uczy wytrwałości i współpracy – mówi jedna z mam młodych piłkarzy. – A jeśli przy okazji spełniają swoje marzenia, to najpiękniejsza nagroda.